sobota, 8 kwietnia 2017

Dezodorant


DLACZEGO SIĘ POCIMY?
Wydzielanie potu przez skórę to naturalny proces odpowiedzialny za utrzymanie odpowiedniej temperatury ciała i prawidłowego pH skóry. Wraz z potem wydalane są zbędne związki powstałe w procesie przemian metabolicznych między innymi szkodliwe substancje jak kwas moczowy czy amoniak. Poza tym pot tworzy wraz z wydzieliną gruczołów łojowych, barierę na powierzchni skóry chroniącą przed patogenami i niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.


POT NIE MA ZAPACHU
U zdrowego człowieka w normalnym stanie pracują głównie gruczoły ekrynowe, które wydzielają pot składający się w 99% z wody. Przy zmianach fizjologicznych takich jak choroby czy stres do pracy zostają zaangażowane gruczoły apokrynowe, wydzielające pot zawierający białko i tłuszcz, które są pożywką dla bakterii żyjących na skórze, następnie produkowane przez bakterie związki powodują nieprzyjemny zapach. Gdy blokujemy wydostawanie się potu w węzłach chłonnych gromadzą się większe ilości toksyn, to z kolei prowadzi do wzmożonego powstawania przykrego zapachu. Naturalny proces usuwania toksyn zostaje zaburzony i organizm zatruwanie się od środka. Brzydki zapach potu może być spowodowany nie tylko chorobami i stresem, ale także przyjmowanymi lekami lub niewłaściwą dietą. Wpływ na zapach wydzielany przez skórę mają takie czynniki jak: brak mikroelementów (szczególnie niedobór cynku) w organizmie, obecność toksyn we krwi, spożywanie alkoholu, palenie papierosów itp.

Przesadne pocenie się, w którym wytwarzanie potu jest nieadekwatne do potrzeb termoregulacyjnych organizmu, może być spowodowane toczącą się infekcją, stanem zapalnym, stresem, spadkiem cukru we krwi, nierównowagą hormonalną, osłabioną wątrobą, niedoborami cynku, witaminy B12 lub innymi czynnikami.

DBAJMY O ZDROWIE FIZYCZNE I PSYCHICZNE
Tak jak napisałem powyżej. Przy zmianach fizjologicznych takich jak choroby czy stres do pracy zostają zaangażowane gruczoły apokrynowe, wydzielające pot zawierający białko i tłuszcz, które są pożywką dla bakterii żyjących na skórze, następnie produkowane przez bakterie związki powodują nieprzyjemny zapach. O zdrowie można zadbać na wiele sposobów. Na tej stronie na pewno znajdziesz wiele z nich.
 

UNIKAJMY MATERIAŁÓW SYNTETYCZNYCH I WYBIERAJMY PRZEWIEWNE UBRANIA
Materiały syntetyczne utrudniają skórze „oddychanie”, dlatego najlepiej ich unikać. Czasem warto też rozebrać się do naga i dać ciału trochę wolności. Gdy pogoda dopisuje warto skorzystać z okazji i zrzucić tyle ubrań na ile to możliwe. 

WODA
Odpowiednio duże nawodnienie organizmu jest bardzo ważne, ponieważ pomaga w usuwaniu toksyn z organizmu. Zaleca się picie 2-3 litrów wody dziennie.
CHLOROFIL
Chlorofil odgrywa ważną rolę w zwalczaniu przykrych zapachów wydzielanych przez organizm. Po pierwsze, likwiduje zapachy w jamie ustnej i w gardle. Poza tym, chlorofil działa silnie alkalizująco, co oznacza, że ma on zbawienny wpływ na układ pokarmowy, regulując produkcje bakterii i dezynfekując ciało. Chlorofil ma detoksykujące działanie, oczyszcza cały organizm i odświeża oddech.
Smaczne, pożywne i proste w przygotowaniu są zielone szejki (wegańskie), które dzięki słodkim owocom ułatwiają spożycie nawet dużej ilości zieleniny (np. szpinak, jarmuż, sałata). Zachęcam do korzystania z dziko rosnących roślin jadalnych, które są dobrej jakości (jeśli zbieramy w odpowiednim miejscu) i całkowicie za darmo. Przy okazji zbiory dzikich roślin zagwarantują nam spacer na świeżym powietrzu i kontakt z naturą, którego nigdy za wiele. Bogatym źródłem chlorofilu jest również sok z trawy pszenicznej.  

POKRZYWA
Spożywanie zimą łyżki utartej na proszek pokrzywy, a w lecie łyżki świeżego soku szybko usunie przykry odór potu z pod pach, z nóg itp. Picie naparów z pokrzywy redukuje brzydki zapach potu.




LIPA
Herbatka lipowa (kwiaty lipy) pobudza wydalanie z organizmu produktów przemiany materii, co może zmienić zapach potu. 


ZIELONA HERBATA
Picie naparu z zielonej herbaty pomaga w pozbyciu się brzydkiego zapachu. Zawarte w zielonej herbacie polifenole zapobiegają  rozwojowi bakterii, jak i wytwarzaniu przez nie brzydko pachnących związków chemicznych.





DEZODORANT
Wierzę, że gdyby człowiek odpowiednio zadbał o swoje zdrowie na wszystkich poziomach byłby w stanie uwolnić się od potrzeby sięgania każdego dnia po dezodoranty a w odpowiednich warunkach nawet całkowicie z nich zrezygnować. Wolne od zanieczyszczeń powietrze, dobrej jakości pokarm, czysta żywa woda, dużo słońca, mnóstwo śmiechu, sporo ruchu, chodzenie boso, przytulanie drzew, nieszkodliwe odzienie lub jego brak, kąpiele w jeziorze i rzece, kąpiele ziołowe, sauna, odpowiednia ilość snu, pasja, medytacja, pozytywne nastawienie, dom z naturalnych materiałów (glina, drewno itd.), toaleta kucana, wąchanie polnych kwiatów, odrzucenie niepotrzebnej i szkodliwej chemii dostępnej np. w kosmetykach i środkach czystości, piękna muzyka, śpiew ptaków, kontakt z ludźmi, w których towarzystwie czujemy się dobrze, obcowanie ze zwierzętami i ogólnie ze światem natury. To wszystko moim zdaniem ma moc uwolnienia nas od wielu trosk, z którymi zmagają się ludzie w obecnych czasach. Wielu ludzi zapomniało, a wielu sobie właśnie przypomina jak żyć na planecie Ziemia.

Niestety niewielu ludzi doświadcza obecnie życia obfitującego w powyższe elementy. Z tego też względu poniżej przedstawiłem efekt moich poszukiwań zdrowego i prostego dezodorantu. Ja obecnie używam oliwy magnezowej, natomiast oprócz swoich niezaprzeczalnych zalet posiada jedną małą wadę. Składników nie znajdę w swoim ogrodzie czy w lesie. Dla mnie ma to o tyle znaczenie, że fascynuje mnie sztuka prostego, samowystarczalnego życia. Rzecz jasna człowiek zawsze jest w jakiś sposób zależny od natury i od innych ludzi.  Nie jestem w stanie wszystkiego się nauczyć i zrobić sam., jak np. siekiery, szkła do okna, zamka do drzwi czy chociażby roweru. Mogę oczywiście rower zamienić na konia, ale o konia trzeba umieć zadbać, zrobić np. siodło i rzecz jasna nie wszędzie konno da się wjechać itd. Są ludzie, którzy znają się na czymś lepiej i poświęcają na naukę danej umiejętności sporo energii i czasu. W grupie siła i dlatego każdy może poznać podstawy w różnych dziedzinach, ale żeby być w czymś specjalistą i rozwijać daną tematykę potrzeba na to czasu. Jedna osoba po prostu nie da rady wiedzieć i umieć wszystkiego.

Próba samodzielnego funkcjonowania w naturze bez sięgania po nowoczesne udogodnienia, nad którymi pracowali inni ludzie skończyło by się podobnymi obrazkami jakie możemy podziwiać na fascynującej stronie https://primitivetechnology.wordpress.com/. Autor strony nie żyje na co dzień tak jak widzimy to na jego filmach. Jednakże pięknie ukazuje jak człowiek radził sobie bez nowoczesnych narzędzi i materiałów mając do dyspozycji to co go otacza.
Moim pragnieniem jest być niezależnym na tyle na ile to możliwe. Wieść proste a zarazem bogate i komfortowe życie zachowując przy tym szacunek do całej planety i wszystkich żywych istot ją zamieszkujących. Dzielić się wiedzą i doświadczeniem. To jest właśnie to na czym mi zależy.

Wracając do dezodorantów. Moim celem jest zadbanie o siebie w taki sposób, aby w przyszłości tylko sporadycznie korzystać z dezodorantu i to takiego, który mogę pozyskać nie potrzebując dostępu do apteki czy sklepu internetowego.

Kosmetyki dostępne w sklepach pozostawiają wiele do życzenia, jeśli chodzi o ich skład. Osobiście nie mam problemu z mocnym, niemiłym zapachem. Inaczej ma się sprawa, gdy jestem w miejscu publicznym lub w towarzystwie a upalne dni czy ciężka fizyczna praca sprawiają, że nawet mój pot wydziela delikatny, ale niekoniecznie przyjemny aromat. Dla mnie to znak, że w takich sytuacjach warto skorzystać z alternatywy dla sklepowych specyfików.

CYTRUSY
Jest to najprostszy sposób na usunięcie przykrego zapachu potu. Wystarczy posmarować się plastrami cytryny pod pachami. Cytryna usuwa nieprzyjemny zapach, posiada naturalne olejki zapachowe, działa antyseptycznie i antybakteryjnie. Zawarte w pomarańczy olejki eteryczne również zapobiegają powstawaniu niemiłego zapachu. Soki owoców cytrusowych zmieniają odczyn (pH) skóry na bardziej kwaśny. Bakterie źle znoszą kwaśne środowisko.

PIGWOWIEC ZAMIAST CYTRYNY?
Pigwowiec przybył z Japonii lub Chin i doskonale się u nas zadomowił. Nazwy pigwowiec i pigwa są często stosowane zamiennie, ale jest to błąd. Owoce różnią się w smaku oraz samym wyglądzie. Dr Różański twierdzi, że właściwości obu roślin są jednakowe. Pigwowiec posiada małe okrągłe złote owoce wielkości orzecha włoskiego, natomiast owoce pigwy są duże o gruszkowatym kształcie i mniej aromatyczne. Owoce pigwowca są dużo kwaśniejsze od pigwy, dlatego są wykorzystywane, jako substytut cytryny. Taniny, które odpowiadają za cierpki smak pigwy posiadają silne właściwości antybakteryjne. Odnośnie jego wykorzystania, jako dezodorantu nie znalazłem żadnych informacji. Jeśli ktoś coś wie lub sam próbował zapraszam do podzielenie się spostrzeżeniami w komentarzu. Ponieważ pigwowca w przeciwieństwie do cytryny można uprawiać w Polsce bez większych problemów była by to ciekawa alternatywa dezodorantu prosto z ogrodu. Problemem mogłaby się okazać jedynie aplikacja na skórę, ponieważ owoce pigwowca nie są tak soczyste jak np. pomarańcza.

OLEJKI ETERYCZNE
Do smarowania możemy użyć także antybakteryjnych olejków eterycznych np. z drzewa herbacianego, tymiankowy, lawendowy, bazylikowy, sosnowy, miętowy, szałwiowy, paczulowy, mandarynkowy, trawy cytrynowej, bergamotki. Niektóre olejki należy rozcieńczyć w odrobinie oleju czy wody, ponieważ powodują podrażnienia np. olejek cynamonowy. Możemy również wykorzystać mocny napar z szałwii (4 łyżeczki na 0, 5 szklanki wody). Liście szałwii lekarskiej działają ściągająco, gojąco blizny, antyseptycznie, wzmacniają skórę. 
MIĘTA I ROZMARYN
Ze względu na aromatyczne i antybakteryjne właściwości mięta i rozmaryn dobrze sprawdzają się w walce z nieprzyjemną wonią potu.

5 listków mięty
Gałązka rozmarynu
1 szklanka wody (250 ml)

Zioła zalewamy zimną wodą. Na dużym płomieniu doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień i gotujemy przez 15 minut. Potem odcedzamy liście, a powstałym wywarem przemywamy skórę zaraz po wyjściu spod prysznica.




LAWENDOWY SPREJ DO CIAŁA Z OCTEM
Ocet jabłkowy pomaga regulować pH skóry oraz likwiduje wywołujące brzydki zapach bakterie. Lawenda może być wykorzystywana jako środek antyseptyczny, odkażający, gojący, pasożytobójczy i owadobójczy. Reguluje nerwowy układ skórny. Użyta do okładów lub kąpieli drażni nieco skórę, rozszerzając naczynia włosowate, działa przeciwbólowo.

Przepis 1: Octem (2 szklanki octu owocowego) zalewamy garść kwiatów lawendy i zagotowujemy. Przestudzony płyn przelewamy do butelki ze spryskiwaczem.

Przepis 2:
Mieszamy wodę lawendową lub napar z lawendy (1 szklanka) z octem jabłkowym (pół szklanki), wlewamy do słoika i szczelnie zamykamy. Słoik odstawiamy na dziesięć dni w temperaturze pokojowej, dzięki czemu nabierze odpowiednich właściwości. Po dziesięciu dniach preparat należy przefiltrować i używać zmieszanego z wodą w proporcji 1:2. Dezodorant aplikujemy na suche i czyste pachy.



OLEJ KOKOSOWY   
Masło kokosowe nierafinowane to doskonały nośnik zapachu o działaniu przeciwgrzybicznym. Zawiera kwas laurynowy, który zabija wirusy powodujące grypę, opryszczkę, odrę, żółtaczkę i inne choroby wirusowe, niszczy bakterie, grzyby, drożdżaki, chroni skórę przed infekcjami, łagodzi objawy związane z łuszczycą. Olej kokosowy można wymieszać z olejkiem eterycznym i taką mieszankę używać do smarowania pod pachami. Dobrej jakości masło kokosowe posiada piękny, intensywny zapach kokosa. Pamiętajmy, że olej kokosowy robi się płynny w temperaturze około 25 stopni C, dlatego gdy temperatura zaczyna przekraczać 20 stopni C warto schować olej do lodówki lub w miejscu gdzie panuje niższa temperatura.
SODA OCZYSZCZONA
Soda oczyszczona skutecznie eliminuje zapach potu. Jest to nieorganiczny, bezwonny związek otrzymywany syntetycznie (wodorowęglan sodowy), będący pośrednim produktem pozyskiwania węglanu sodu. Natomiast węglan sodu jest produkowany z naturalnych minerałów – wody morskiej oraz soli. Pomimo syntetycznego pochodzenia, soda (stosowana z umiarem) nie wywołuje negatywnych efektów ubocznych w naszym organizmie. Ma natomiast działanie przeciwzapalne i oczyszczające. Jest całkowicie biodegradowalna (rozpada się w temperaturze powyżej 60 stopni).

Mieszamy nieco sody z wodą lub sokiem z cytryny, a następnie smarujemy się pod pachami.
SODA W SPRAYU
¾ szklanki wody (destylowanej/demineralizowanej)
¼ łyżeczki sody oczyszczonej
10 kropli olejku lawendowego

Do buteleczki typu spray z rozpylaczem (najlepiej szklanej) wlać wodę i wsypać sodę oczyszczoną. Dokładnie wymieszać i dodać olejek eteryczny. Jeśli mamy wrażliwą skórę zamiast wody możemy użyć np. częściowo sok z aloesu lub wyciągu z oczaru wirginijskiego.

OLEJ KOKOSOWY + SODA OCZYSZCZONA
Mieszamy sodę (3 łyżki)  z masłem kokosowym (3 łyżki). Do takiej mieszanki możemy dodać antybakteryjny olejek eteryczny, 1,5 łyżki mocnego naparu z szałwii (4 łyżeczki na 0, 5 szklanki wody)lub sok z cytryny - kilkanaście kropli. W razie potrzeby można dodać trochę skrobi ziemniaczanej (maksymalnie 3 łyżki), dla konsystencji i złagodzenia. Mąka ziemniaczana może zbierać się w grudki, dlatego należy dobrze wymieszać. Jeśli chcemy uzyskać bardziej intensywny zapach olejków, dodajemy jeszcze kilka kropli, lecz należy uważać z ich nadmiarem - zastosowane w nadmiarze działają drażniąco na skórę. Efektem jest gęsta masa. Niestety podobnie jak sam olej kokosowy masa ta rozpuszcza się w temperaturze powyżej 20 stopni C. Taki dezodorant nakładamy palcem jak krem lub po zgęstnieniu w lodówce używamy, jako sztyft. Gotowy dezodorant można z łatwością przetopić, w celu zmienienia proporcji składników.

OLIWA MAGNEZOWA - skuteczny, nietoksyczny dezodorant + suplementacja magnezu 
Chlorek magnezu działa silnie antyseptycznie i przeciwzapalnie. Jego antybakteryjne działanie pozwala utrzymać świeżość przez cały dzień nie dopuszczając do rozwoju bakterii odpowiedzialnych za przykre zapachy. Nie zatyka przy tym gruczołów potowych, więc umożliwia naszemu organizmowi oczyszczanie się z toksyn. Chlorek magnezu zawiera tylko około 12 % elementarnego magnezu, ale wchłania się bardzo szybko. Jest to najlepsza forma magnezu, jeśli zależy nam na detoksykacji tkanek. Poza tym, chlorek (nie mylić z chlorem, toksycznym gazem) wspomaga pracę nerek i może przyspieszyć spowolniony metabolizm. Oprócz uzupełnienia magnezu w organizmie, oliwa jest niezastąpiona we wszystkich stanach zapalnych. Chlorek magnezu stosowany bezpośrednio na skórę, jest przez nią absorbowany i posiada prawie natychmiastowe działanie przeciwbólowe. Wcieranie oliwy przez skórę jest o wiele skuteczniejsze, niż doustne podawanie tabletek magnezu. Dostarczając magnez przez skórę, pomijamy cały układ trawienny, dzięki czemu bardzo szybko dostaje się on do krwi. Poprzez pominięcie żołądka i wątroby, dużo większy udział procentowy składnika aktywnego przedostaje się bezpośrednio do krwioobiegu, gdzie jest najbardziej potrzebny. Jest to dobra wiadomość dla osób, które mają „wrażliwy” żołądek.
Właściwości lecznicze magnezu
Magnez katalizuje wiele procesów życiowych w ustroju, jest czynnikiem wzrostu, działa tonizująco, jest czynnikiem regenerującym żywe komórki, przywraca równowagę psychiczną i układu nerwowego, nerwu trójdzielnego, układu współczulnego, drenuje wątrobę powiększając ilość wydzielanej żółci, jest antyseptykiem wewnętrznym i zewnętrznym, regulatorem równowagi wapniowej, a w zależności od okoliczności może być antagonistą wapnia, wzmaga reakcje obronne organizmu, zwalcza uczulenie, zwalcza procesy starzenia się, zwalcza podatność organizmu na powstawanie nowotworów, zwalcza miażdżycę i zakrzepy, działa profilaktycznie na zapalenie żył w sytuacjach pooperacyjnych, po połogach, przywraca moczowi odczyn kwaśny, gdyż obniża alkalozę krwi, bierze udział w procesie termoregulacji, rozpuszcza kamienie nerkowe, wzmacnia układ sercowo-naczyniowy, stabilizuje układ chromosomatyczny, zmniejsza toksyczność jonów cynku, ułatwia wydalanie ołowiu z organizmu, co chroni przed ołowicą, współdziała z żelazem dwuwartościowym, które jest centralnym jonem cząsteczki hemoglobiny, współdziała z glikolem, który odtwarza upośledzoną sekwencję aminokwasów w lipidowych osłonkach mielinowych u chorych na SM, działa przeciwstresowo, przeciwanafilaktycznie, przeciwzapalnie, ochrania przed promieniowaniem jonizującym, pobudza fagocytozę, działa relaksująco i znieczulająco, osłabia arteriosklerozę i obniża poziom cholesterolu, działa odtłuszczająco, chroni przed uszkodzeniem mięśnia sercowego, utwardza wodę pitną czyniąc ją zdrowszą i korzystną dla niedociśnieniowców niezależnie od wieku, działa korzystnie przy białaczkach i przy hemoroidach, usuwa nieprzyjemny zapach potu, a często i skurcze w nogach, usprawnia pracę gruczołów wydzielania wewnętrznego, a więc tarczycy, przy tarczek, przysadki, nadnercza itp., łagodzi i uspokaja bezsenność i zdenerwowanie, zmniejsza nadwrażliwość na zbyt silne hałasy szkodliwe dla funkcjonowania narządów rodnych i wywołujące bezpłodność (np. u pilotów, u personelu obsługującego lotniska), działa przeciwwymiotnie i przeciwbiegunkowo, przywraca wewnętrzny spokój organizmowi, chroni organizm przed zakażeniami, reguluje pracę przewodu pokarmowego (jelit, żołądka), działa korzystnie na proces krzepnięcia krwi, na powstawanie estrogenów (hormonów kobiecych), przeciwdziała schorzeniom pęcherza moczowego, zapaleniom prostaty i jej przerostowi, normalizuje funkcjonowanie trzustki i pęcherzyka żółciowego, przeciwdziała zaburzeniom wzrostu u młodzieży, zaburzeniom u kobiet karmiących.

Podobno większość z nas ma problem z niedoborem magnezu. Co wpływa na taki stan rzeczy?
- Zbyt mała podaż w pożywieniu.
- Zbyt duże spożycie wypłukujących magnez z ustroju napojów: kawy, herbaty, napojów gazowanych (napoje typu cola czy energetyzujące) a także spożywanie alkoholu i produktów z dodatkiem sacharozy.
- Wysokie poziomy ołowiu. Powodem jest rosnące skażenie wody, żywności i powietrza.
- Zbyt mała podaż produktów roślinnych w stanie surowym.
- Dieta bogata w nasycone kwasy tłuszczowe.
- Zbyt duża ilość wapnia w pożywieniu powoduje niekorzystny bilans magnezu oraz sprzyja powstawaniu zwapnień w organizmie.
- Duża podaż białek zwiększa zapotrzebowanie organizmu na magnez.
- Włókna spożywcze zawarte w otrębach i pełnoziarnistych produktach zbożowych przechwytują minerały, zmniejszając ich wchłanianie. Produkty takie jak otręby czy pełne ziarno (bogate w magnez) posiadają związki kwasu fitynowego zaburzającego przyswajanie zawartego w nich magnezu. Związki fitynowe może unieszkodliwić tylko naturalna fermentacja zakwasu piekarskiego. Do większości przemysłowo produkowanego pieczywa dodaje się drożdże lub sztuczny zakwas w proszku, co nie neutralizuje szkodliwych fityn.
- Popularność stosowania pewnych farmaceutyków: antybiotyków, cytostatyków, anabolików, leków nasennych, uspokajających i psychotropowych oraz doustnych środków antykoncepcyjnych i zastępczej kuracji hormonalnej. Długotrwałe przyjmowanie tych preparatów powoduje niski poziom magnezu w organizmie.
- Stres, stres, stres.

Oczywiście najmniejsze obawy o niedobory magnezu mogą mieć osoby spożywające duże ilości bogatego w jony magnezu chlorofilu (zawartego w zielonych liściastych warzywach, kiełkach, chlorelli, spirulinie) oraz bogatych w magnez pestek, orzechów i suszonych owoców. Niestety wielu z nas albo nie ma dostępu do wysokiej jakości pokarmów tego typu lub po prostu z różnych względów pomija takie cuda w swoim jadłospisie. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt słabego wchłaniania magnezu z jedzenia. Dlaczego magnez tak słabo wchłania się z jedzenia (20 - 50%, w tym nawet z suplementów diety, a także przez skórę)? Pepsieliot na swojej stronie udziela następującej odpowiedzi:

„Zaczyna się od Twojego metabolizmu, czyli pH żołądka, szybkości trawienia (słabego trawienia), aż do (przy aplikacji przez skórę) niezdrowego zrogowacenia naskórka.”

Dawkowanie chlorku magnezu na podstawie opracowania dr. Sircusa:
Zalecenie dawkowania 2, 5% roztworu chlorku magnezu sześciowodnego (25 g substancji w oczyszczonej formie spożywczej, czyli farmaceutycznej, lub czda na 1 litr wody)

DOROŚLI i dzieci powyżej piątego roku życia - 125 ml
Czterolatki - 100 ml
Trzylatki - 80 ml
Roczne i dwulatki - 60 ml
Dzieci ponad półroczne - 30 ml
Dzieci do pół roku - 15 ml

Dobrym przygotowaniem skóry do lepszego wchłaniania (np. w trakcie kąpieli z oliwą magnezową) jest regularne szczotkowanie ciała na sucho. Absorpcja magnezu będzie zdecydowanie większa przez dobrze oczyszczoną i nawilżoną skórę (pijmy wodę!).


Przepis na oliwę magnezową:
- 100 g Chlorku Magnezu (MgCl2 6H2O) sześciowodnego farmaceutycznego, lub czda - skrót od czysty do analiz (osoby z chorobami tarczycy póki co niech może użyją Sól Epsom)
- 100 ml wody destylowanej/demineralizowanej (do nabycia nawet na stacjach benzynowych)

Do słoika wsypujemy chlorek magnezu, po czym wlewamy podgrzaną (bardzo ciepłą, ale nie gorącą) wodę destylowaną. Dokładnie mieszamy drewnianą, lub plastikową łyżką (byle nie metalową) aż do rozpuszczenia chlorku magnezu. Studzimy i przelewamy ciecz do buteleczki typu spray z rozpylaczem (najlepiej szklanej). Otrzymany płyn sprawia wrażenie oliwki. Tak otrzymaną oliwę aplikujemy przez skórę i delikatnie wmasowujemy (2-3 psiknięcia pod każdą pachę).

Na początek dopóki skóra nie jest przyzwyczajona można sporządzić w proporcji 50 g chlorku magnezu i 100 ml wody, jest wtedy łagodniejsza, ale mniej skuteczna. Dużo zależy od wrażliwości skóry, skłonności danej osoby do pocenia się i od zapachu samego potu. Jeśli zrobiliśmy w proporcji 1:1 i odczuwamy pieczenie możemy oliwkę bardziej rozwodnić. Nie aplikujemy na zranioną skórę oraz po goleniu czy depilacji, bo będzie szczypać. Taki dezodorant nie zostawia śladów na ubraniach i jest bezzapachowy. W razie potrzeby można dodać kilka kropelek olejku eterycznego (ja używam olejku z drzewa herbacianego). Olejek eteryczny wydziela aromat praktycznie tylko w czasie aplikacji natomiast później jest niewyczuwalny, dlatego głównie chodzi tu o korzyści płynące z właściwości danego olejku eterycznego. Oliwę z dodatkiem olejku eterycznego należy wstrząsnąć przed użyciem.

Nie ma sensu przepłacać. Zamiast kupować gotową oliwę w sklepie lepiej zrobić ją samodzielnie. Przygotowanie jej w domu trwa chwilkę a koszt takiej oliwy jest naprawdę niewielki, sami policzcie.

- 1000 g chlorku magnezu czda to koszt 20 zł
- 1 l wody destylowanej 2 zł (do nabycia na stacjach benzynowych)

Widziałem ostatnio oliwę magnezową o pojemności 100 ml w cenie 50 zł. Skład: chlorek magnezu (31%), woda. Koszt sporządzenia 100 ml (50%) oliwy domowej roboty to nie więcej niż 1, 5 zł!

Mgiełka po kąpieli
Spryskujemy całe ciało zaraz po kąpieli (nie tej magnezowej), omijając twarz, narządy płciowe, sutki, miejsca uszkodzone, po czym rozsmarowujemy wmasowując w skórę. Na całe ciało powinno starczyć ok. 10-15 psiknięć (łagodniejsza oliwa, proporcja 1:2). Istnieje możliwość, że przy pierwszych aplikacjach wystąpią podrażnienia, jeśli mamy wrażliwą skórę (pieczenie, przejściowa wysypka). Objawy podrażnienia prędko znikają, lecz nie są za przyjemne. W takim przypadku najlepiej spłukać oliwę ze skóry i dolać trochę wody destylowanej do buteleczki, po czym ponowić aplikację. Po czasie skóra zacznie się przyzwyczajać. Specyfik rozcieńczaj tylko wtedy, jeśli naprawdę musisz, ponieważ rozcieńczony nie posiada już w sobie tylu jonów magnezu. Na sam koniec można wmasować w ciało olej kokosowy, dzięki czemu skóra będzie jeszcze bardziej miękka. Ze względu na to, że oliwa magnezowa (szczególnie ta zrobiona w proporcjach 1:1) gdy wyschnie zostawia na skórze lekko lepkawą warstewkę, możesz ją zmyć czystą wodą jeśli czujesz w związku z tym duży dyskomfort (nie jest to konieczne i jest to sprawa indywidualna). Czas potrzebny do wchłonięcia się jonów magnezu to minimum 30 minut, dlatego nie zmywaj wcześniej oliwki. 
Oliwa magnezowa może być również wykorzystywana, jako środek na obolałe mięśnie, stawy, kości oraz na stłuczenia i obrzęki.
Spryskujemy obolałe miejsca i delikatnie masujemy. Można również stosować na zakwasy po treningu i dziecięce stłuczenia łokci czy kolan (pod warunkiem nieuszkodzonej skóry). Po wmasowaniu pozostawiamy na minimum 30 minut.  W przypadku, gdy odczuwamy dyskomfort możemy spłukać, jeśli wszystko jest dobrze po prostu zostawiamy. Oliwę magnezową powinniśmy wcierać, aż do uczucia ciepła (rozgrzania skóry). Połączenie chlorku magnezu i ciepła zwiększa skuteczność dotarcia magnezu do stanu zapalnego oraz usunięcia „odpadów” z tkanek. 
Odkażanie i gojenie ran
Oliwy magnezowej nie stosujemy na zranioną lub otartą skórę ze względu na uczucie pieczenia. Plus jest taki, że rana będzie idealnie odkażona i prędzej się zagoi. Roztwór chlorku magnezu poza tym, że jest bezpieczny dla tkanek ma również olbrzymi wpływ na działanie leukocytów i fagocytów a co za tym idzie jest idealny do leczenia ran zewnętrznych. 
Na złagodzenie stresów
Wystarczy psiknąć na nadgarstek i wmasować pocierając nadgarstki o siebie. Ulga jest odczuwalna i występuje stosunkowo szybko (kilka minut).
Do relaksujących masaży
Gdy już nasza skóra przyzwyczaiła się do oliwy magnezowej możemy wykorzystać ją do masażu. Aplikujemy poprzez psikanie lub nieco szybciej: wlewając nieco oliwki w zagłębienie dłoni. Masaż prowadzimy od kostek w górę w kierunku serca. Jeśli nie chodzimy do masażysty lub po prostu nie mamy w pobliżu nikogo bliskiego, kto mógłby nam taki masaż wykonać można zrobić to samemu wykonując tzw. automasaż, który opiszę dokładniej w innym poście.  
Z zabiegów takich jak kąpiele, moczenie stóp, aplikacja oliwy magnezowej można na początku korzystać naprzemiennie lub też razem (np. oliwka rano, a wieczorem kąpiel magnezowa lub moczenie stóp). Po pewnym czasie można się ograniczyć do samej oliwki magnezowej, natomiast kąpiele czy moczenie stóp stosować sporadycznie, w miarę potrzeb. Wszystko zależy od stanu naszego samopoczucia.

Dobroczynne działanie, którego możemy się spodziewać: odprężenie, uspokojenie, wyciszenie, zmniejszenie napięcia mięśni.

AŁUN
Sole podwójne (zawierające więcej niż jeden  kation bądź anion). Wykorzystywane w sztyftach związki to ałun glinowo - potasowy lub glinowo-amonowy. Glin, inaczej - aluminium. Najczęściej występującym w przyrodzie jest ałun glinowo - potasowy i ałun glinowo - sodowy. Ałun potasowy występuje naturalnie, jako minerał, natomiast ałun glinowo-amonowy powstaje z pokruszonego ałunitu (skała, z której wytwarza się ałun) gotowanego z kwasem siarkowym i łączonego z siarczanem amonu, a na koniec zagęszczonego.

Ałun jest kruchy, łatwo rozpuszcza się w wodzie. Roztwór ałunu ma odczyn kwasowy, działa ściągająco i aseptycznie. Dawniej, jako kamyk po goleniu, był szeroko używany do tamowania drobnych krwawień z ranek po zacięciach przy goleniu (ałun ścina białko i koaguluje krew). Podobno używany już w starożytności przeciwko brzydkiemu zapachowi. Sole glinu zabijają bakterie, które rozkładając składniki potu nadają mu specyficzny zapach, natomiast wpływ na potliwość jest nieduży. Popularne dezodoranty (hydroksychlorek glinu lub hydroksochlorek glinowo-cyrkonowy) zatykają gruczoły potowe uniemożliwiając pocenie, w przeciwieństwie do ałunu, który jedynie zmniejsza pory skóry.

U mnie sprawdzał się dobrze, jednak u kogoś o większej potliwości i bardziej intensywnym zapachu potu może nie dawać tak trwałych i zadowalających efektów. Po prostu trzeba przekonać się na własnej skórze ;) Dużym plusem ałunu jest to, że jest bardzo wydajny. Ja kupiłem ałun 120g w cenie 20 zł, korzystałem z niego przez ponad 2 lata i nadal go całego nie zużyłem. U osób uczulonych na glin w każdej postaci mogą wystąpić podrażnienia. W szczególnych przypadkach korzystanie z ałunu może skutkować zapaleniem skóry. Warto też pamiętać, aby nie dotykać ałunem ust i chronić przed nim oczy, ponieważ może je podrażnić.

Aluminium (glin) jest zaliczane do pierwiastków toksycznych dla ludzkiego organizmu. Nie znalazłem żadnych badań potwierdzających nieszkodliwość i bezpieczeństwo ałunu. Sam fakt, że ałun był stosowany od wieków nie świadczy o jego nieszkodliwości. Niektóre źródła twierdzą, że cząsteczki glinu zawarte w ałunie nie penetrują skóry, inne zalecają ostrożność. Ja postanowiłem zamienić ałun na oliwę magnezową i jestem zadowolony.

Biodostępność glinu przez skórę pach oceniono na 0,012% - dla porównania biodostępność z wodą pitną to 0,3%.

KĄPIEL Z TYMIANKIEM
Ziele tymianku ma właściwości przeciwzapalne, bakteriobójcze i grzybobójcze.

Mieszanka z tymiankiem 1
Wymieszać po 50g tymianku, kłączy tataraku i nasiona gorczycy białej. Zagotować pod przykryciem, przecedzony płyn wlać do wanny. Czas kąpieli 15-20 minut. Stosować 2 razy w tygodniu.

Mieszanka z tymiankiem 2
Kłącza tataraku 150g
Ziele tymianku 150g
Nasiona gorczycy białej 150g


Całość gotujemy 0, 5 godziny pod przykryciem, potem płyn dodajemy do wanny. Czas kąpieli, co najmniej 15 minut. 
Częstotliwość takich kąpieli to 2 do 3 razy w tygodniu. Po pięciu kąpielach zapach potu powinien zmienić się lub stracić swoją intensywność.

KĄPIEL JAŚMINOWA
4 łyżki kory jaśminu i 4 łyżki kwiatów jaśminu zalać 0, 5 szklanki wrzątku. Pozostawić do naciągnięcia na 10 minut, wlać do wanny. Czas kąpieli 15-20 minut. Napar można stosować do przemywania uszu.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykrą woń potu, która może przedostać się do naszego otoczenia możemy zwalczyć za pomocą różnych neutralizatorów zapachu https://neutralizatoryzapachu.pl/. Zalicza się do nich liczne preparaty i urządzenia opracowane z myślą o szybkim usunięciu zapachów z danej przestrzeni. Najczęściej spotykanymi neutralizatorami są środki w postaci spray-ów oraz blokerów.

    OdpowiedzUsuń